Organizatorem konkursu było Gimnazjum Nr 2 we Wrocławiu. Młodzi adepci sztuki kulinarnej przygotowali dwie potrawy.

Tu na blogu prowadzonym przez Mamę Michała można znaleźć szczególy dotyczące tych potraw i nie tylko:

http://kurlandia.blog.onet.pl/2017/06/06/majsterszef-jest-tylko-jeden/

Ogromne podziękowanie dla młodych kucharzy, którzy "dali radę" i mamy Michała Głodzika, Pani Ilony, zwanej "Igą" za iście profesjonalne przygotowanie naszej ekipy, w tym: ustalenie menu, przeszkolenie drużyny i niezbędne zakupy, uszycie fartuchów, czapeczek oraz obrusu, wykonanie plakatu promującego zdrowe odżywianie i czuwanie nad przebiegiem konkursu.

Cieszę się, że byłam świadkiem części przebiegu konkursu, choć nie tej finalnej, tj. degustacji i werdyktu jury.

Michał Głodzik za swoje zasługi (już dwa lata temu nas reprezentował, to dzięki niemu Pan wicedyrektor osobiście nas zaprosił do konkursu, a my podzieliliśmy się zaproszeniem z Panią Mileną, która prowadzi warsztaty kulinarne nie tylko u nas w szkole, ale też w Długołęce i Borowej, z reprezentacjami których również się zgłosiła), dostał specjalne zaproszenie
od Pani dyrektor Gimnazjum Nr 2 do jury w przyszłorocznej edycji konkursu, jeśli się zdecyduje, to chyba najpierw będzie musiał znaleźć godnego zastępcę, może jakiś casting? :)

Edyta Podyma

Do galerii zdjęć --->