Dzień Dziecka 2016 --> rekord pobity, 3 dni fantastycznej zabawy !!!
- 02.06.2016 22:50
- „Tylko dzieci potrafią zatknąć kij w piasku,
uznać, że jest królową i obdarzyć go miłością”Antoine de Saint – Exupére
Dzień Dziecka to święto obchodzone niemal na całym świecie. Więc nie mogło zabraknąć tych obchodów i u nas w przedszkolu. A w tym roku odbyło się to wyjątkowo, bo świętowaliśmy aż 3 dni z rzędu. ... A zaczęło się od wspólnych tańców na boisku szkolnym. Pani Ania porwała nas do wspólnych pląsów naszą ulubioną „Chocolatą”, nie zabrakło też nieśmiertelnej „ Macareny”, czy tak uwielbianego przez naszych przedszkolaków „ Ram- sam-sam”. Miłym przerywnikiem tych skocznych tańców były spokojne tańce z chustami do muzyki klasycznej. Gorące rytmy płynące z głośnika sprawiły, że nawet pierwsza klasa na chwilę porzuciła podręczniki i przyłączyła się do zabawy….
Kolejnego dnia od rana czekała na dzieci niespodzianka. Już wchodząc do przedszkolnej szatni ukazały im się kolorowe balony, girlandy i okazały napis „DZIEŃ DZIECKA”. Po śniadanku wszystkie grupy przedszkolne zaopatrzone w koce udały się na długo wyczekiwany piknik. Udaliśmy się do pobliskiego lasku, oczywiście dzieci były bardzo zadowolone i zachwycone spotkaniem w tym zielonym miejscu. Przedszkolaki ochoczo zabrały się do zabawy. Oprócz korzystania z placu zabaw same wymyślały zabawy np. zielony berek.
Gdy już nacieszyły się nowym miejscem, zabawkami przystąpiliśmy do najważniejszej części, bez której nie byłoby pikniku, czyli….. jedzeniaJKażdy przedszkolak dostał pomarańczowy soczek w kartoniku, herbatniczki, paluszki. Jednak największą furorę zrobiły kolorowe galaretki , które okazały się wprost idealną przekąską . Po wspólnym posiłku wszystkie przedszkolaki posprzątały opakowania po swoich przysmakach czym wzbudziły zachwyt swoich pań.
Jeszcze nie umilkły śmiechy i wspomnienia z pikniku , a już następnego dnia nasze dzieci czekała kolejna niespodzianka. Otóż panie specjalnymi kredkami malowały buzie wszystkich dzieci. Były to piękne podobizny tygrysków, kotków, piesków, motylków, spidermanów… pomysły naszych dzieci nie miały granic.
To był naprawdę niezapomniany czas w naszym przedszkolu, a uśmiechy dzieci , ich entuzjazm i zaraźliwa radość sprawiła, że My- ich panie również mogłyśmy przypomnieć sobie te beztroskie lata, za co serdecznie dziękujemy.
Marta Flis
- Wróć do listy artykułów
Ostatnie artykuły