• „Z tej mąki będzie chleb…. czyli wycieczka do Młyna Zawadka”
      • „Z tej mąki będzie chleb…. czyli wycieczka do Młyna Zawadka”

      • 23.06.2016 22:29
      • Jeszcze nie ostygły emocje po wygranym meczu, a już czekała na Nas kolejna ekscytująca przygoda… W środę zaraz po pysznym i pożywnym śniadanku wszystkie grupy przedszkolne oraz klasa Ia  wsiadły do autobusów i udały w okolice Środy Śląskiej. Celem naszej podróży była mała, urokliwa miejscowość  Zawadka , która słynie z młyna. Młyn, niegdyś wodny ,to budowla z przełomu XIX/XX wieku.
      • Gdy już dotarliśmy na miejsce naszym oczom ukazał się okazały budynek z olbrzymią salą jadalną , na której zaraz po przywitaniu się z gospodarzem – panem Piotrem dzieci zostały poczęstowane pysznymi domowymi ciasteczkami. Zaraz po zjedzeniu tych pyszności każda grupa ze swoimi paniami, opiekunami i animatorami udała się w inne miejsce na terenie Młyna.

        Każda grupa po kolei zwiedziła stary Młyn. Podczas zwiedzania dzieci miały okazję poznać historię Młyna Zawadka, zobaczyć urządzenia ,które były niezbędne by zmielić ziarna na mąkę( niektóre z tych maszyn pracują do dziś). Dzieci miały okazję  poznać oraz dotknąć  różnych rodzajów ziaren, m. in. żyta, pszenicy, kukurydzy.

        Kiedy jedna z  grup zgłębiała tajniki Młyna trzy pozostałe wraz ze swoimi opiekunami oddawały się szaleństwu na świeżym powietrzu. Nie było chyba ani jednej rzeczy , na którą nie weszliśmy, nie dotknęliśmy, na której nie zjeżdżaliśmy i nie skakaliśmy… Wypróbowaliśmy wszystko: tor przeszkód, trampoliny, dmuchany zamek, zjazd na linie, wyścigi, a nawet turlanie po trawie. Olbrzymim powodzeniem cieszyły się również przyrządy na placu zabaw: statek, kręciołki, huśtawki. Co odważniejsi zajrzeli również do domku Baba Jagi i wzięli udział w wyścigach nart.

        Po tych szaleństwach udaliśmy się do sali jadalnej , która w tym słonecznym dniu dawała orzeźwiający chłodek. Tam  czekała nas kolejna niespodzianka. Pan Piotr urządził nam dyskotekę, na której grały same przeboje, których autorem okazał się doskonale znany wszystkim dzieciom Julian Tuwim. I tak ruszyliśmy w pląsy przy dźwiękach „ Murzynka Bambo”,  czy „Abecadła”. Po skończonej zabawie gospodarze pożegnali się z nami, nie obeszło się również bez pamiątkowych zdjęć.

        Zmęczeni ale bardzo szczęśliwi wróciliśmy do szkoły i przedszkola, gdzie czekał już pyszny obiadek przygotowany przez Nasze kochane Panie Bożenkę i Ewę.

        To był dla wszystkich niezapomniany dzień , najlepsze uwieńczenie kończącego się roku szkolnego.  Serdecznie dziękujemy za te kilka godzin niczym nie zmąconej beztroskiej zabawy, jakiej można doświadczyć tylko będąc dzieckiem:)

        Marta Flis

        Do galerii zdjęć -->

      • Wróć do listy artykułów
    • Kontakty

      • Zespół Szkolno-Przedszkolny im. Kawalerów Orderu Uśmiechu w Mirkowie
      • 71/315-10-30
      • ul. Słowackiego 17
        55-095 Mirków
        Poland
      • Poniedziałek- Piątek
        7:00- 15:00
        W okresie wakacji- lipiec
        sekretariat czynny w godzinach 9:00- 14:00
  • Galeria zdjęć

      brak danych